Opis przygotowania: Do filiżanki wsypujemy pół łyżeczki soli i cukru, wciskamy połowę soku z cytryny, dodajemy ćwierć łyżeczki pieprz i pół łyżeczki słodkiej papryki, dolewamy 2 stołowe łyżki oliwy z oliwek i całość dokładnie mieszamy. Taką mieszankę dolejemy do otwartych ostryg.
Przy kupowaniu ostryg należy zwrócić uwagę czy są zamknięte, lub czy zamykają się kiedy w nie zastukamy, jeśli tak, to mamy świeże (żywe) ostrygi. Owijamy je ściereczką i podważamy nożem miejsce gdzie łączy się górna skorupa z dolną. Robimy to w miejscu gdzie ostryga jest grubsza, nie tam gdzie wąska. Ostryga ginie w momencie kiedy ją otworzymy, przeciągamy nożyk wzdłuż muszli i odcinamy miejsce w którym górna część mięsa przywiera do muszli, otwieramy całkowicie bardzo ostrożnie, by morska woda ze środka nie wypłynęła. Można nadciąć mięso z drugiej strony od muszli, by konsument nie musiał zębami wyrywać mięsa ze środka. Ostryga powinna mieć morski zapach. Dolewamy łyżeczkę naszej mieszanki i gotowe, to dobry sposób na podawanie ostryg dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z ostrygami. Polskie podniebienia nie są przyzwyczajone do takich smaków, więc niektóre podkreślamy, niektóre odsuwamy w cień. Do otwierania ostryg są specjalne noże, ale w domowych warunkach możemy użyć takiego jak do smarowania masła, pamiętajmy by otwierać ostrygi przez ściereczkę by nie skaleczyć się w razie odłupania kawałka muszli czy kiedy nóż ześlizgnie się.
Smacznego :) |